Dodane 7 kwietnia 2015 przez Witold Bardziński

Szanowni Państwo.

Witam bardzo serdecznie po dłuższej przerwie, mam nadzieję, że podoba się Państwu nowa szata graficzna strony. Na nowej stronie nie znalazła się Hurtownia Semafor jest to związane z umową jaką mam zawartą z firmą Sekocenbud, która publikuje te ceny w swoich kwartalnikach. Zapraszam do zamawiania „Informacji o cenach materiałów budowlanych IMB” – www.sekocenbud.pl

Foto 1

Semafor kształtowy – czy jeszcze się go gdzieś używa?

Dzisiaj natomiast chciałbym poruszyć sprawę materiałów staroużytecznych z zastosowaniem na bocznicach kolejowych. Byłem w marcu nad morzem na jednej z takich bocznic, na której zmieniano układ torowy. W założeniach projektowych, projektant napisał o zastosowaniu szyn staroużytecznych typu S49 i też określił jako staroużyteczne podkłady strunobetonowe, pochodzące z rozbiórki na tej bocznicy. Firma mająca wykonać usługę przysłała inwestorowi aneks na podstawie którego chce dodatkowych pieniędzy na nowe szyny i podkłady (uzasadniając w rozmowach ten „pomysł” wymaganiami odbiorczymi przez UTK). Po pierwsze UTK nie dokonuje odbioru prac po przebudowie bocznicy, po drugie, oglądałem te szyny staroużyteczne (szyna twarda, prawie bez zużycia) oraz podkłady INBK 7  (w bardzo dobrym stanie) ale dopiero w rozmowach z inwestorem uwaga, że może być posądzony w swojej firmie o niegospodarność i groźba zerwania umowy z wykonawcą spowodowały, że przyjęto ten materiał staroużyteczny do zastosowania. W sumie dla mnie to jest bez znaczenia, jest bogaty inwestor ma pieniądze, chce nowe materiały, niech kupuje! Niech robi ze swoimi pieniędzmi co chce … bo gdyby chodziło o moje pieniądze to!!!

Szanowni Państwo, napiszę teraz o wydawaniu moich i Państwa pieniędzy. Obecnie PKP PLK S.A. „dostała” z UE miliardy euro na inwestycje związane z budową dróg kolejowych, prędkości powyżej 160 km/h (nie jak na bocznicy góra 20 km/h), olbrzymie obciążenia dziesiątki pociągów dziennie a na bocznicy czasami 1 wagon lub kilka raz na tydzień. Można pomyśleć, że PKP PLK S.A. ma tyle kasy to szyny na złom a podkłady skruszyć i na gruz. Nic bardziej mylnego, proponuję przeczytać całość, ja wybrałem krótki kawałek z pisma „Inżynier budownictwa” nr 2/2015 pod redakcją Pani Barbary Mikulicz-Traczyk, str. 99 artykuł „Działania na rzecz poprawy stanu infrastruktury kolejowej w Polsce” autor – dr inż. Andrzej Massel, pisze: „Bardzo efektywne okazały się ciągłe wymiany podkładów wykonywane siłami własnymi PKP Polskie Linie Kolejowe, z wykorzystaniem pociągów do potokowej wymiany należących do Zakładu Maszyn Torowych w Krakowie. Przy wymianach tych wykorzystywane są materiały staroużyteczne odzyskane z linii modernizowanych. Takie wymiany na linii nr 68 Lublin – Stalowa Wola Rozwadów pozwoliły nie tylko na uniknięcie wprowadzenia ograniczeń prędkości, ale na jej zwiększenie z 90-100 do 120 km/h. Z kolei naprawa nawierzchni na linii nr 227 Gdańsk Główny – Gdańsk Zaspa Towarowa umożliwiła zwiększenie prędkości pociągów towarowych kierowanych do lewobrzeżnej części portu w Gdańsku, a także zapewniła dojazd do stadionu Baltic Arena. Wykorzystanie materiałów staroużytecznych dotyczy nie tylko podkładów i szyn, ale także urządzeń sterowania ruchem”…

Foto 2

Odpowiedź. To bogate Niemcy używają jeszcze takich semaforów!

No, trochę się uspokoiłem i myślę, że Szanownych Państwa również. Bo tak naprawdę nie wiem skąd się wzięła teraz taka moda, na nowe szyny, podkłady. Jeszcze niedawno kilkanaście lat temu nawet nikt by nie sprzedał na bocznicę nowych szyn, szyny wyeksploatowane przez PKP przeznaczane były na bocznice. Stąd jeszcze obecnie dokonując pomiaru torów na bocznicach spotykam często szyny typu 8 z początku XX wieku i są one nadal użytkowane. Nawet w jeszcze niedawno obowiązującej Instrukcji ID-1 (D-1) Warunki techniczne utrzymania nawierzchni na liniach kolejowych, W-wa 2005 r., PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. § 3 pkt. 4 W nawierzchni bocznych torów stacyjnych, obok materiałów odpowiadających standardom torów klasy piątej, dopuszcza się stosowanie odzyskanych materiałów nawierzchniowych dostosowanych do warunków użytkowania tych torów.

Słyszałem od wielu osób, że niektórzy z Państwa zakupujecie nowe szyny dlatego, że posiadają one świadectwo typu budowli, niektórzy wręcz twierdzą i mówią swoim Prezesom, że takie wymagania stawia Urząd Transportu Kolejowego. Kompletna bzdura, tylko w tamtym roku robiłem kilkanaście ocen szyn, rozjazdów czy podkładów staroużytecznych, które stanowiły jeden z materiałów na podstawie którego bocznica uzyskiwała świadectwo bezpieczeństwa użytkownika bocznicy kolejowej. Czyli można, ale trzeba chcieć i czasami pytać, chętnie służę pomocą.

Foto 3

Już niedługo napiszę więcej o tym cudku na drogi kołowe i szynowe.

Szanowni Państwo, z okazji Świąt Wielkanocnych życzę dużo zdrówka i sukcesów w pracy:

Witold Bardziński