Dodane 1 czerwca 2012 przez Witold Bardziński

Po nie za dobrym występie naszej reprezentacji w Mistrzostwach Europy w piłce nożnej zacznijmy bieżące aktualności od czegoś bardziej optymistycznego. Ceny nawierzchni kolejowej stalowej tej nowej i w związku z tym staro użytecznej spadły o przeszło 20%! (Aktualne ceny w hurtowni semafor). Co przy wzroście ceny podkładów drewnianych o około 15% i tak pozwala na bardziej korzystne dokonywanie napraw czy budowy naszych bocznic kolejowych.
No to teraz bardziej pesymistycznie, co z tego, że potaniały materiały jak codzienność firm posiadających bocznice kolejowe jest pytaniem? Czy warto wozić koleją skoro przewozy nią są dalej takie drogie i nie stanowią zbyt wielkiej konkurencji dla transportu samochodowego. Nie oszukujmy się z kolei korzystają firmy, które po prostu muszą z niej korzystać – szczególnie przewozy cało pociągowe np. węgla, stali itd.
Ostatnio wykonywałem prace związane z uruchomieniem bocznicy „handlującej” złomem. Okazuje się, że przewóz jednej tony koleją wynosi około 35 zł dla 1 tony, a przy przewozie transportem samochodowym 25 zł dla 1 tony. Jeszcze problemy z kradzieżami z wagonów, kwestia zanieczyszczenia złomu przy odbiorze itd. Dlaczego więc firma inwestuje pieniądze w bocznicę? Ze względu na ciągły rozwój firmy, bo będzie się opłacać przy transporcie cało pociągowym, wielkogabarytowym itd. Przy zamykaniu coraz więcej dróg przez miasta (Wrocław, Gliwice) ograniczeniach w dni świąteczne, okresie wakacji no i ciągle podnoszonym opłatom za korzystanie z dróg, autostrad i wysokim cenom paliwa może wreszcie się opłaci wozić koleją? Przecież nauka się nie zmieniła, opory tarcia po drogach kołowych są o wiele większe jak po drodze kolejowej. Co więc się zmieniło? Według mnie podejście wielkich koncernów, wypracować jak największy zysk, a przyszłość? Niech się martwią następcy. E, dosyć tego politykowania. Może faktycznie trochę podejścia naukowego. W nowym dziale „Nawierzchnia kolejowa” znajdą Państwo podstawowe dane o szynach kolejowych, podkładach, złączkach, podtorzu. Obecnie o szynach z czasem nastąpi uzupełnienie o pozostałe elementy składowe nawierzchni. Zapraszam też do zapoznania się z ofertą na kurs w zawodzie toromistrza, wznowiony po dłuższej przerwie, ale też dostosowany do nowszych warunków. Według koncepcji autorów kursu, będzie on nie tylko przygotowywał do prac bezpośrednio związanych z budową czy remontami nawierzchni, ale również zapozna uczestników z pracą przy edytorze tekstu, programami kosztorysowymi czy przygotowaniem wniosku o wydanie lub aktualizację wniosku o wydanie świadectwa bezpieczeństwa bocznicy. Właśnie na koniec może parę słów właśnie o świadectwie bezpieczeństwa bocznicy kolejowej. Tak jak nawierzchnia stalowa nam potaniała to niestety za wydanie świadectwa bezpieczeństwa bocznicy czy rozpatrzenie innych wniosków zapłacimy już więcej. Ten temat omówię szerzej w następnych aktualnościach, dla niecierpliwych odsyłam do Dziennika Ustaw RP z dnia 21 maja 2012 r. Poz. 559. Ponieważ to początek wakacji, życzę Państwu udanego urlopu.

Witold Bardziński